wtorek, stycznia 09, 2007

"płoną ognie, płoną ognie, jest bezpiecznie, jest spokojnie..."


"Gdzie i kiedy był czas
Gdzie i kiedy nie dla nas
Podłożony ogień pod nasze ideały
Pali się pali,
Pali się pali się pali,
Pali się ...

Gdzie i kiedy był czas
Gdzie i kiedy nie dla nas
Rozgrzane żelazo wypala piętno
Teraz i tu, jest obojętnie
Pali się pali,
Pali się pali się pali,
Pali się...

Płoną ognie, płoną ognie,
Jest bezpiecznie, jest spokojnie
Płoną ognie, płoną, płoną..."

Dla niezorientowanych podpowiem, że to tekst zespołu Blade Loki, bo już niektórzy mnie podejrzewali o "twórczość poetycką".. boże chroń mnie przed tym :)


PS. nie wiem dlaczego ale na tym blogasie strasznie pomniejsza mi się duże foty. w oryginale ten tryptyk mozecie ogladnąć TUTAJ :D

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

czemu... Szymon Kapela chyba tak źle nie brzmi, hehehehe;P Pozdro bucu;P

simonout pisze...

bujaj maciusiu :D to zupełnie inna branża ;) nie ma co porównywać.
aga pojedź po nim hehe ;P

Anonimowy pisze...

o tam... nie mow ze nie bylo Ci przyjemnie jak to czytales;P wiem ze zawsze chciales byc wielkim poeta;P

simonout pisze...

nie-e, ja zawsze chciałem grać w dobrej pankrokowej kapeli :P



i.. gwiazdorzyć na około ;D

Anonimowy pisze...

wiem wiem... zawsze miales niewygórowane ambicje;P (chodzi tu o element pankrokowy;)

simonout pisze...

można tu dawać bany ?