pomarańczowo-goździkowy, tryptyk sajmonałtowy.
nie pytajcie skąd na to pomysł.. moja mama to zrobiła.
to ma służyć do "pachnienia".
ps. wiem, troche za ciasno to skadrowałem, słabe technicznie, mało urozmaicone i nie wnosi to nic nowego do jakiej kolwiek "sztuki".
ale przynajmniej nauka poprzez eksperymenty trwa nadal ;)
piątek, grudnia 15, 2006
schizofrenia _1
zainspirowany kropkami z bloga - http://dots.blog.onet.pl/, nie wytrzymałem i musiałem to zrobić.
własnie taki humor uwielbiam, przypomina mi się też "Kalwin i Mrożek"...
tak więc powstała nowa seria o dźwięcznym tytule "schizofrenia" ;)
oczywiście lansersko. ( ;P )
przed państffem część I
powstała również część druga, więc odrazu umieszczam :P
ten "odcinek" jest chyba ze specjalną dedykacją dla Doroty aka Dośki.
cz. II
własnie taki humor uwielbiam, przypomina mi się też "Kalwin i Mrożek"...
tak więc powstała nowa seria o dźwięcznym tytule "schizofrenia" ;)
oczywiście lansersko. ( ;P )
przed państffem część I
powstała również część druga, więc odrazu umieszczam :P
ten "odcinek" jest chyba ze specjalną dedykacją dla Doroty aka Dośki.
cz. II
sobota, grudnia 09, 2006
piątek, grudnia 08, 2006
niedziela, grudnia 03, 2006
niedziela, listopada 26, 2006
mój zapracowany sąsiad (wersja pseudoretro)
poniedziałek, listopada 20, 2006
Subskrybuj:
Posty (Atom)