wtorek, kwietnia 28, 2009

za siedmioma domami, za siedmioma latami

8 komentarzy:

Piłaś pisze...

O kurcze... Nieźle :P. A to gdzie się znajduje ?

simonout pisze...

na pędzlu ;)

Anonimowy pisze...

ehe:) to ten dom za domem pawłowskiego;)?
i z tego co pamiętam, pisze to czyjś wujek?

rajt?




kwiatkowska

simonout pisze...

hehehe blisko...
Asiu, to na tej samej ulicy ale tym razem przy samym jeziorze
wiesz, na mojej dzielni mieszkają najwieksi anarchisci miasta ;D

Andrzej Bad Girl pisze...

To wyczyn samego Pędzla, który umieścił ten napis w ramach protestu gdyż nie pozwolili mu tego budynku wybudowac (budynek mial byc przeznaczony do celow turystycznych). Podobno przez ten budynek inne knajpy by zbankrutowały... Ale Pędzel zamiast do sądu udać sie to puścił focha jak małe dziecko i obrazil sie na ten cały okrutny świat...

simonout pisze...

"Podobno przez ten budynek inne knajpy by zbankrutowały..."
które knajpy, gdzie??

to nie tylko o to poszło ;)

Andrzej Bad Girl pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Andrzej Bad Girl pisze...

te w mieście :)Tak, wiem ze to głupota ale takie rzeczy ludzie mówili...A wiadomo jacy są ludzie :) Aczkolwiek nie zmienia to faktu że pędzel jest 'ofiara' (w różnym slowa tego znaczeniu) naszego politycznego reżimu :) Polisz fikszyn